|
Ta strona to zalążek artykułu. Jeśli możesz, rozbuduj go. |
Wygląd Cichych Braci
Cisi Bracia - Nocni Łowcy strzegący Miasta Kości (Cichego Miasta). Przyjęli na siebie najcięższe runy, żeby polepszyć swoje zdolności, więcej wiedzieć. Dlatego mają zdeformowane ciała. Bardziej przypominają chodzące szkielety, niż ludzi. Mają zaszyte usta oraz nie posiadają oczu. Komunikują się za pomocą mowy myśli. Noszą długie szaty z kapturami. Właściwie są Zakonem Nocnych Łowców. Proces wstąpienia do Cichych Braci jest długi i trudny.
W świecie Nefilim są lekarzami, uczestniczą we wszystkich ważnych uroczystościach takich jak nałożenie runów czy śmierć Nocnego Łowcy. Nie mogą opuszczać Miasta Kości. Tylko brat Jeremiasz, który jest kimś w rodzaju ambasadora opuszcza to Miasto.
Ich zadaniem jest strzeżenie Miecza Anioła i historii Nefilim. Będąc młodym Łowcą Hodge marzył o tym, by do nich wstąpić.
To do nich przychodzi Clary , aby odzyskać swoje wspomnienia. Cisi Bracia nie mogą jej pomóc. Uzyskują jedynie imię czarownika, który ukrył jej wspomnienia.
Zostają wymordowani w drugiej części książki, kiedy Valentine zabiera Miecz Anioła. Jace był świadkiem ich krzyków i widział, jak brat Jeremiasz umarł tuż przy jego celi z otwartymi oczami i przerażeniem na twarzy. Cisi Bracia znajdujący się poza miastem w czasie masakry (m.in. Enoch i Zachariasz), starali się potem odbudować miasto, choć, jak stwierdza Clary: "Wątpliwe żeby zostało na świecie więcej niż dwunastu Cichych Braci".